niedziela, 30 grudnia 2012

Zmiana wyglądu.

Już od jakiegoś czasu w głowie świtała mi myśl o zmianie wyglądu bloga. Próbowałam kilka razy i nic mi się nie podobało. Teraz jednak udało mi się coś wykombinować :D

Z kolorów brązu i pomarańczy mój blog przeszedł metamorfozę w kolory zieleni i turkusu :)
Małą zmianę układu przeszedł również pasek boczny. Link do biblioteczki na LC zyskał uprzywilejowane miejsce. Ważniejsze rzeczy poszły w górę na lewym pasku a prawy zostawiłam tylko dla blogów które obserwuję. Myślę, że blog będzie teraz bardziej przejrzysty.
Jakiś czas temu dodałam również górny pasek z kilkoma, myślę że ciekawymi dodatkami. Zobaczymy jak to się przyjmie. :)


Chciałabym również życzyć wam WSPANIAŁEGO Sylwestra i Nowego Roku.
Abyście czytali to co Wam się wymarzy w tym 2013 roku, mieli oczywiście odpowiednie środki na książki i inne szaleństwa. :D I oczywiście Dużo zdrowia i siły do pisania świetnych recenzji.

Piosenka na koniec, jak to się mówi...
Nowy Rok, Nowe Życie...




niedziela, 16 grudnia 2012

RECENZJA: Kendare Blake - Anna we Krwi


Autor: Kendare Blake
Tytuł: Anna we Krwi
Tytuł oryginalny: ANNA DRESSED IN BLOOD
Seria: Anna - TOM 1
Przekład: Grzegorz Komerski
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 320
Data premiery: 12-04-2012
Moja ocena: 3,5/6

Mówią, że to "horror". Jednak ja nie do końca jestem o tym przekonana. To słowo kojarzy mi się z czymś naprawdę strasznym i przerażającym. A "Anna we Krwi" to ciekawa  opowieść. Szkoda tylko, że tak mało w niej tego głównego gatunku.

Główny bohater powieści to Tezeusz Cassio Lowood. Jest to młody chłopak, który ma bardzo specyficzne zajęcie. Po śmierci ojca przejmuję po nim zawód "łowcy duchów". Wraz z matką czarownicą podróżują od miejsca do miejsca, aby Tezeusz mógł wykonywać swoje zadanie w należyty sposób, wykorzystując do tego athame, nóż który przynosi spokój umarłym. Lowood poluje i zabija stwory jednak w głowie ciągle krąży mu myśl o zemście na potworze który zabił jego ojca. Pewnego razu, trafia na sprawę Anny, Anny we krwi. Później, już nic nie jest takie samo. 

Jeszcze przed polską premierą miałam wielką chrapkę na tę książkę. Okładka przyciągnęła mnie już przed premierą książki za granicą. A opis? Również był obiecujący. Nie mogłam doczekać się kiedy i u nas ta książka zostanie wydana i będę mogła ją porwać w swoje łapki. Kiedy to się stało byłam naprawdę zadowolona. Usiadłam wygodnie na kanapie i zaczęłam czytać. Cas nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia. Jest trochę zbyt pewny siebie i czasem nazbyt denerwujący. Inni bohaterowie również nie wyróżniają się czymś szczególnym. Opisy nie są takie, jakbym od horroru oczekiwała. Nie mogę powiedzieć jednak, że książka ta aż tak strasznie mnie nudziła, ale muszę zaznaczyć że wszystko działo się bardzo powoli. Autorka mogła obdarować nas mniejszą ilością przemyśleń głównego bohatera i dać więcej akcji. 
Girl of Nightmares (Anna #2)

Szczerze powiedziawszy jestem troszkę zawiedziona. Książka ma potencjał jednak autorka nie wykorzystała go w należyty sposób. Kontynuacja za granicą już się ukazała, więc teraz pozostaje mi czekać na premierę polską. Mimo wszystko z chęcią po nią sięgnę bo mam nadzieję, że autorka da mi jakiś element zaskoczenia w swojej powieści.